Gościliśmy również około 40 podopiecznych Fundacji Marka Kamińskiego, którzy spędzają w Kątach Rybackich ferie zimowe. Kiełbaski nie zabrakło dla nikogo i nikt nie wyszedł głodny. Konie ze Stajni Bohuna wraz z opiekunkami i panią Martyną okazały się bardzo cierpliwe i pomimo ogromnej kolejki każde dziecko, które miało ochotę mogło przejechać się na koniu, a niektóre nawet mogły nakarmić koniki .

W naszym pikniku udział wziął również operator portu w Katach Rybackich Tadeusz Kuśmierski, przedstawiciel Ligi Morskiej i Rzecznej, który zaprosił wiosną  dzieciaki na rejs po Zalewie Wiślanym. Wspólnie spędzony czas na zabawie pokazuje,  że mieszkańcy Kątów Rybackich tworzą coraz bardziej zintegrowaną społeczność. Cieszy mnie to, że dołącza do nas co raz więcej osób. Bardzo dziękuje wszystkim za zaangażowanie oraz czynną obecność i do zobaczenia na następnym ogniskowym spotkaniu wiosną.