Wydanie nr 45/2025, Piątek 14.02.2025
imieniny: pokaż (10 imion)Cyryl, Dobiesława, Metody, Auksencja, Auksencjusz, Auksenty, Adolf, Walenty, Piotr, Liliana
ReklamaKontakt
  • tvmalbork.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

Pożar stropu – wieczorna akcja strażaków w Nowym Stawie.

Pożar stropu – wieczorna akcja strażaków w Nowym Stawie. fot. Konrad Sosiński
Do zdarzenia doszło w środowy wieczór. W jednym z budynków w Nowym Stawie doszło do rozszczelnienia przewodu kominowego, które spowodowało pożar stropu. Strażacy przybyli na miejsce zdarzenia ewakuowali z budynku 6. osób.

W środę, 12 lutego po godz. 19:00 Dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Malborku odebrał zgłoszenie o pożarze stropu w budynku w Nowym Stawie. Na miejsce zadysponowano zastępy JRG Malbork i OSP Nowy Staw oraz Zespół Ratownictwa Medycznego.

- „Po dojeździe zastępu z OSP Nowy Staw do miejsca zdarzenia stwierdzono silne zadymienie na poddaszu użytkowym budynku mieszkalnego typu bliźniak. Zadymienie powstało w wyniku pożaru stropu drewnianego, który wcześniej gasili mieszkańcy - pożar powstał wcześniej w nieszczelnym przewodzie dymowym” - informuje asp. Mariusz Wyciszkiewicz, Zastępca Dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Malborku. - „Ewakuowano 1. osobę z poddasza i 5. z parteru. Właściciel mieszkania był obecny na miejscu zdarzenia”.

Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia poprzez właściwe ustawienie pojazdu z włączoną sygnalizacją świetlną. Następnie odłączyli zasilanie elektryczne i gaz do budynku. Skontrolowali poddasze kamerą termowizyjną. Kontrola wskazała dalsze zarzewia ognia w podłodze (stropie). Ratownicy przystąpili do prac rozbiórkowych stropu i podali jeden prąd wody z szybkiego natarcia (W25) na zarzewia ognia. Po wygaszeniu w piecu, za pomocą pilarki i podręcznego sprzętu burzącego dalej usuwali konstrukcję drewnianą stropu. W międzyczasie regularnie kontrolowali kamerą termowizyjną i miernikiem CO pomieszczenia. Do miejsca zdarzenia dojechał Inspektor Nadzoru Budowlanego, który podjął decyzję o wyłączeniu budynku z dalszej eksploatacji.

- „Jedna z lokatorek zasłabła. Strażacy udzielili jej kwalifikowanej pierwszej pomocy, a po przyjeździe ZRM przekazali poszkodowaną ratownikom” - dodaje asp. Mariusz Wyciszkiewicz. - „Kobieta na własną prośbę pozostała na miejscu”.

Po ugaszeniu pożaru i kontroli kamerą termowizyjną, strażacy pisemnie przekazali miejsce zdarzenia. Mieszkańcy wynieśli część niezbędnego mienia. Tę noc mieli spędzić u rodziny lub znajomych. Po otaśmowaniu budynku, po 3 godz. 38. minutach interwencji zakończono działania.

 

 

Zdjęcia: Konrad Sosiński

 

Redakcja. Czekamy na Twoje informacje.
Przejdź do komentarzy

Kamery On-Line

Podziel się:
Oceń:
Tagi

Zobacz więcej z kategorii Na sygnale


Komentarze (0)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.