We wtorek, 10 października po godz. 18:00 dzielnicowy sierż. szt. Marek Dawidowicz, w czasie wolnym od służby, robił zakupy w jednym z malborskich marketów. Zaraz po wejściu jego uwagę zwrócił nerwowo zachowujący się mężczyzna, który z pełnym wózkiem zakupowym stał przy drzwiach wejściowych do sklepu.

- „Policjant obserwował tego klienta i w pewnym momencie zauważył jak mężczyzna, wykorzystując nieuwagę pracowników marketu, wyjechał z wózkiem przez wejście, omijając linię kas. Dzielnicowy natychmiast wybiegł za nim i zatrzymał go na gorącym uczynku. Zdumiony nieoczekiwanym obrotem sprawy 43-latek nie krył zaskoczenia na widok interweniującego funkcjonariusza. Mężczyzna został rozpoznany przez pracowników, ponieważ nie była to jego pierwsza kradzież na terenie tego sklepu” - wyjaśnia st. asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP w Malborku. - „Okazało się, że mieszkaniec powiatu sztumskiego przez kilka dni ukradł alkohol i artykuły spożywcze na łączną wartość prawie 1,2 tys. złotych. O sytuacji natychmiast został powiadomiony dyżurny malborskiej komendy, który na miejsce skierował patrol”.

Sprawca został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Mundurowi ustalili, że jest on również odpowiedzialny za kradzież dokonaną w sierpniu w innym markecie. W czwartek, 12 października zatrzymany usłyszał zarzuty dokonania przestępstwa kradzieży, za które grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.