Zwykle do lekarza idziemy gdy już coś na boli i to zwykle bardzo mocno. Jeśli chodzi o profilaktykę jest jeszcze gorzej. Tylko 29% Polaków wykonuje systematycznie badania, tj raz na rok.
Wciąż jednak wiele osób kieruje się zasadą "im mniej wiem tym lepiej żyje". Niestety w trosce o nasze życie nie ma drogi na skróty i zamiatanie tego tematu pod dywan nie spowoduje, że nasze dolegliwości nagle znikną.

Dlatego przygotowałem dziś małą ściągę, które badania warto wykonać raz na rok by sprawdzić czy nasz styl życia nam służy. Mała uwaga - decydując się na ich wykonanie warto przedstawić swojemu lekarzowi swoje dolegliwości (jeśli występują) tak by badania zostały odpowiednio dobrane.
Większość z nich przysługuje nam za darmo w ramach składek zdrowotnych jednak...wiemy jak działa nasza służba zdrowia.

To na co ma iść moja krew?
Morfologia – absolutne MUST HAVE. Pozwoli wykryć zaburzenia w działaniu układu odpornościowego, anemii czy przyczynę częstych spadków energii. Warto dodać OB.

Glukoza / Insulina - co kilka sekund na świecie umiera jedna osoba z powodu cukrzycy typu II. Ten pomiar powinieneś wykonywać co 2 lata lub co roku jeżeli masz nadwagę, otyłość, jeżeli Twoi rodzice mają cukrzycę lub jesteś mało aktywny fizycznie. Choroby układu krążenia czy wysokie trójglicerydy są wskazaniem do zbadania dodatkowo insuliny.

Lipidogram – Prawie połowa mieszkańców Europy umiera z powodu chorób układu krążenia. Praktycznie każdy po 30 roku życia powinien badać pełen lipidogram. Jeśli masz dodatkowe fundusze, tj ok 60zł dodaj Homocysteinę. Zapewniam Cię, że Twoje serce Ci podziękuje za opiekę.

Ciśnienie – nadciśnienie jest główną przyczyną śmierci na świecie. U zdrowych osób ciśnienie krwi powinno wynosić 120–129/80–84 mm Hg. Pomiary powinny być wykonywane tak często jak tylko się da. Szczególnie jeśli Twój tryb życia nie należy do najlepszych czyli jesteś na bakier z dietą, aktywnością fizyczną czy odpoczynkiem.

Witamin D (opcjonalnie) - jeśli nie suplementujesz jej systematycznie masz bankowo niedobór. Warto zbadać jej poziom by dobrać właściwą dawkę leku.

To taka podstawa. Oczywiście jest znacznie więcej badań, które warto wykonać jeśli unikasz jak ognia wizyty w laboratorium.

Aha wspominałem o stanie jamy ustnej - "Zaniedbane zęby mogą prowadzić do zawału. Zawał serca przez próchnicę? Badanie fińskich naukowców potwierdza, że nieleczone ogniska zapalne w jamie ustnej mają wpływ na układ krążenia i pracę tętnic wieńcowych, które doprowadzają krew do serca. Najgroźniejsze są te niewidoczne" ( zródło - pulsmedycyny.pl )

Czy to tylko czcze gadanie? W moich obserwacji wynika, że nie. Gdy miałem pacjentów z bardzo wysokim OB, którzy jak twierdzili pilnowali diety oraz mieli umiarkowana aktywność fizyczną a mimo to ich stan zdrowia nie poprawiał się, poprosiłem o kontrole stanu uzębienia.
W wielu przypadkach nie było tam najlepiej. Takie sytuacje pokazują, że organizm działa jako całość, to sieć naczyń połączonych i przyczyna bólu stawów, barku czy pleców nie musi leżeć tam gdzie nam się wydaje.

Podsumowując - Kontrola zębów + badania okresowe to podstawa jeśli chodzi o zdrowie.