Józef Barnaś funkcję drugiego wiceburmistrza Malborka pełni od 1 lutego 2019 r. Do jego zadań należało m.in. prowadzenie spraw w zakresie działania Wydziału Inżynierii Miasta oraz Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. Miał również nadzorować Wydział Pozyskiwania Środków Pozabudżetowych. Zaraz po ogłoszeniu tej nominacji, Burmistrz Malborka w rozmowie z naszym reporterem podkreślał, że zatrudnienie osoby, która nie byłaby w stanie poprowadzić tych inwestycji byłoby ogromną niegospodarnością z racji pobieranej, wysokiej pensji. Mowa o pensji wiceburmistrzów, która wówczas wynosiła po około 8,5 tys. zł brutto. Dlatego zapewne wielu mieszkańców zdziwił fakt, że Józef Barnaś z dniem 30 września 2021 r. został odwołany ze swojego stanowiska. Czy znaczyło to, że drugi wice jednak nie sprawdził się na swoim stanowisku?

Jestem emerytem.

W polskim prawie powszechny wiek emerytalny kobiety osiągają kończąc 60 lat, a mężczyźni 65. Wówczas bez żadnych przeszkód mogą w spokoju przejść na państwową emeryturę. I z takiego właśnie prawa skorzystał drugi zastępca, Józef Barnaś, który wiek emerytalny osiągnął w 2020 r. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że zwolniony został wyłącznie na jeden dzień, by w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych móc przedstawić świadectwo pracy potrzebne do uzyskania należnego świadczenia emerytalnego. Z dniem 1 października 2021 r. został ponownie powołany na stanowisko drugiego wiceburmistrza Malborka, tyle że tym razem jako emeryt, który – z racji osiągniętego powszechnego wieku emerytalnego, może dorabiać bez żadnych ograniczeń. W Zakładzie Ubezpieczeń Powszechnych dowiedzieliśmy się, że takie działania odbywają się w majestacie prawa. - „Jeżeli wnioskuje o emeryturę powszechną w wieku 65 lat, to oznacza, że jeżeli rezygnuje z pracy, przedstawia świadectwo pracy, to na drugi dzień może się zatrudnić” - usłyszeliśmy w ZUS-ie. -„Żeby prawo do emerytury przysługiwało, musiał mieć ukończone 65 lat, bo taki jest wiek emerytalny powszechny dla mężczyzny. Żeby prawo do emerytury zostało mu przyznane, to w stosunku pracy mógł pozostawać, ale żeby miał prawo do emerytury i żeby wypłata tej emerytury nastąpiła - trzeba było rozwiązać stosunek pracy z każdym pracodawcą”. ZUS potwierdził również, że emeryt taki, jak Józef Barnaś nie będzie przez nich rozliczany z osiąganych przychodów, ponieważ ukończył powszechny wiek emerytalny.

Była odprawa dla byłego urzędnika?

W art. 38 ust. 3 i 4 Ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych czytamy, że „w związku z przejściem na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy przysługuje jednorazowa odprawa w wysokości: po 10 latach pracy – dwumiesięcznego wynagrodzenia, po 15 latach pracy – trzymiesięcznego wynagrodzenia, po 20 latach pracy – sześciomiesięcznego wynagrodzenia. Wynagrodzenie, o którym mowa w ust. 2 i 3, oblicza się według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy”. Czy to oznacza, że Józef Barnaś – nie dość, że pobiera świadczenie emerytalne i ponownie został zatrudniony na stanowisko drugiego wiceburmistrza Malborka z pensją około 8,5 tys. zł, to jeszcze dostał odprawę?

Źródło zbliżone do malborskiego magistratu podkreśla, że gdyby rzeczywiście Zastępca Burmistrza pobrał odprawę, to byłoby to wysoce nieetyczne z jego strony. Próbowaliśmy dowiedzieć się w magistracie, czy rzeczywiście Józefowi Barnasiowi wypłacona została odprawa. Cóż, powoływanie się na artykuł 61 (prawo dostępu do informacji publicznej) w mniemaniu malborskich urzędników nic nie znaczy, bowiem mimo upływu ustawowych 14 dni nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Czyżby nasi włodarze mieli coś do ukrycia? Czy po raz kolejny nasz e-mail z zapytaniem „zaginął” w wirtualnej przestrzeni malborskiego urzędu?

Dlaczego nie stawiamy na młodych? Czy należy przewietrzyć urząd?

Już we wrześniu 2002 r. przed kolejnymi wyborami samorządowymi w Malborku, Jan Tadeusz Wilk, jeden z ówczesnych liderów Bloku Obywatelskiego podkreślał, że „niektóre osoby związane z magistratem muszą odejść. Konieczne jest przewietrzenie urzędu”. Jak do tej kwestii by się teraz odniósł w kontekście ponownego zatrudnienia na stanowisko drugiego zastępcy Burmistrza Miasta Malborka, Józefa Barnasia? Może warto pochylić czoła nad tym tematem?

6 października br. wysłaliśmy e-mail do malborskiego magistratu z następującymi pytaniami:

Czy Drugi Zastępca Burmistrza Miasta Malborka, Józef Barnaś dostał odprawę z tytułu przejścia na emeryturę 30 września 2021 r.?

Dlaczego właśnie teraz Józef Barnaś, a nie rok temu, gdy osiągnął powszechny wiek emerytalny, postanowił przejść na emeryturę? Co kierowało drugim wiceburmistrzem, że wybrał właśnie ten moment?

Czy często praktykuje się takie zwalnianie i zatrudnianie w malborskim magistracie?

Dlaczego na miejsce Józefa Barnasia nie zatrudniono młodszej osoby z odpowiednim wykształceniem?

Czy malborski magistrat nie wymaga, jak to kiedyś powiedział Jan Tadeusz Wilk – przewietrzenia?

Ile osób piastujących stanowiska kierownicze w malborskim magistracie jest emerytami pobierającymi świadczenie z ZUS-u i nadal pracuje w urzędzie?

Ile osób w malborskim magistracie jest emerytami pobierającymi świadczenia z ZUS-u i nadal pracuje w urzędzie?

Jaki procent osób zatrudnionych w malborskim magistracie to osoby w przedziale wiekowym 20-40 lat, 40-60 lat oraz powyżej 60 roku życia?

Czy miasto Malbork rzeczywiście stać na dwóch zastępców Burmistrza?

Kiedy Pierwszy Zastępca Burmistrza Miasta Malborka, Jan Tadeusz Wilk przeszedł na emeryturę?

Czy przejście na emeryturę Jana Tadeusza Wilka miało podobny schemat, jak w przypadku Józefa Barnasia?

Czy Jan Tadeusz Wilk również dostał odprawę z tytułu przejścia na emeryturę?

Prosimy o odpowiedź w trybie dostępu do informacji publicznej na adres e-mail redakcji TvRegionalna24.pl

Do czasu publikacji artykułu, żadna odpowiedz nie dotarła.