Bardzo skromna rodzina, która nie śmiała przed kamerą prosić o dalszą pomoc. Chcieli jedynie podziękować ludziom, którzy do tej pory bezinteresownie pomagali. Sąsiadom, rodzinie i burmistrzowi Jackowi Michalskiemu, który również wyciągnął pomocną dłoń. W nocy stracili dom i wszystko co w nim było. Dzięki szybkiej i skutecznej akcji strażaków ocalały budynki gospodarcze, jednak budynek mieszkalny nadaje się tylko do wyburzenia. Z pożaru strażacy wynieśli dwie butle gazowe - gdyby wybuchły, byłoby to śmiertelne zagrożenie dla gaszących pożar. Jak opowiada sąsiad, świadek pożaru - płomienie były olbrzymie, drewniana konstrukcja starego typu płonęła niczym pochodnia rozświetlając chłodną już o tej porze roku noc. Pogorzelcy wyciągnięci z łóżek mogli tylko patrzeć jak płonie ich dotychczasowy dobytek. Jedyną nadzieją hojność dobrych ludzi.

Jak informuje mł.bryg. Łukasz Zblewski – rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej Nowy Dwór Gdański, akcja przebiegała następująco:
W dniu 28.09.2017 r. o godz. 2359 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Nowym Dworze Gdańskim wpłynęło zgłoszenie o  pożarze budynku mieszkalnego w m. Jazowa 6.
Niezwłocznie na miejsce zdarzenia zadysponowane zostały zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Nowym Dworze Gdańskim i Ochotniczych Straży Pożarnych z naszego powiatu.. Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastano palący się budynek mieszkalny na parterze, pierwszym piętrze i poddaszu. Pożar obejmował 2/3 budynku. Osoby zamieszkujące obiekt znajdowały się na zewnątrz. Wewnątrz nie było żadnych zagrożonych mieszkańców.
Działania ratowników skupiały się głównie na szybkim ugaszeniu pożaru, obronie sąsiedniego budynku gospodarczego. W trakcie działań zadysponowano kolejne zastępy straży. Łącznie podano 6 prądów wody: 2 prądy z podnośników hydraulicznych w natarciu, 3 w natarciu do wewnątrz budynku i 1 w obronie zagrożonego budynku gospodarczego. Ratownicy prowadząc działania gaśnicze zlokalizowali dwie butle z gazem propan-butan o wadze 11kg i niezwłocznie wynieśli je na zewnątrz, gdzie sukcesywnie schładzane były prądem wody. Powyższe działania pozwoliły na ugaszenie/lokalizację pożaru. Po oddymieniu budynku przystąpiono do częściowej rozbiórki nadpalonych elementów konstrukcji i dogaszaniu zarzewi ognia. Następnie sprawdzono cały budynek - nie stwierdzono występowania zagrożeń. W trakcie działań na miejsca zdarzenia przybył Zespół Ratownictwa Medycznego wezwany przez patrol policji, w związku ze złym samopoczuciem jednego z lokatorów. Po przebadaniu lekarz stwierdził, że nie ma konieczności hospitalizacji.
W działaniach łącznie brało udział 12 zastępów straży i 37 strażaków.