Publiczność dopisała mimo, trzeba przyznać - bardzo kapryśnej pogody, która raz raczyła skwarem, raz wichurą, a innym razem ulewą. Jednak nawet to nie zdołało zepsuć klimatu teatrów ulicznych. Publiczność ani aktorzy nie zamierzali rezygnować. Jak widać w naszym materiale filmowym, aktorzy nie przerywali spektakli nawet mimo ulewy.

Jak co roku najwięcej radości z występów miały dzieci, zwłaszcza podczas pantomimy i pokazów walk smoka i rycerza na szczudłach (teatr z Węgier).

Kilka mocnych akcentów zdawało się stanowić punkty kulminacyjne festiwalu. Takimi według nas były: korowód, występ kominiarczyka, teatru z Estonii i przede wszystkie budzący ogromne emocje pokaz ognia i świateł ze strzelającymi fajerwerkami i całymi seriami pochodni.

Sztumska publiczność była też pod wrażeniem blisko półgodzinnego spektaklu sztumskiej młodzieży, która w parę dni pod okiem instruktorów solidnie się przygotowała, dając profesjonalny pokaz.

Więcej w materiale video poniżej.