Z relacji świadków wynika, że skutki uderzenia nie były dla wszystkich równie odczuwalne. Osoby siedzące bliżej miejsca uderzenia mówią wręcz o panice. Inaczej relacjonują to osoby w dalszej części pociągu. Kierowca ciągnika został zatrzymany, gdyż prowadził maszynę pod wpływem alkoholu. Prawdopodobnie próbował uciec z miejsca wypadku. Utrudnienia potrwają w tym miejscu jeszcze kilka godzin, gdyż skład wypadł z torów, a na miejscu pracuje wciąż komisja ds. wypadków kolejowych, oraz służby techniczne i mundurowe. Pasażerowie po ok. godzinie czasu mogli wsiąść do podstawionych autokarów i kontynuować podróż.