W ostatnim czasie do naszej redakcji zgłosili się mieszkańcy osiedla Lawendowa Polana w Malborku. Sprawa dotyczy właśnie nieprawidłowo zaparkowanych samochodów. Jak wskazują – sprawa ta jest bardzo poważna, a zarządca, który powiadomiony został o problemie, nic nie działa w kierunku poprawy zaistniałej sytuacji.

- „My jako właściciele lokali, mający wykupione miejsca postojowe, nie mamy możliwości do nich się dostać przez zastawienie ich obcymi samochodami. Są to ludzie, którzy parkują wzdłuż chodnika w taki sposób, że osoby mające opłacone miejsca parkingowe do niego prostopadle nie mogą swobodnie z nich korzystać lub rezygnują przez obawę o porysowanie” - tłumaczą mieszkańcy osiedla Lawendowa Polana. - „W wypadku, gdy pojawi się konieczność wezwania straży pożarnej, bądź innych służb też nie będzie dla nich miejsca. Droga pożarowa to stojące na przejeździe auta, które zasłaniają widoczność nadjeżdżających z naprzeciwka. Często są to pojazdy osób wynajmujących lub odwiedzających, którzy mają za nic zasady wzajemnego poszanowania i najchętniej wjechaliby do klatki. Podczas, gdy nasi (właścicieli) goście parkują swoje samochody pod Czerwoną Torebką, co nie stanowi dla nich żadnego problemu. Nasz zarządca zna ten problem a jego opieszałość sprawia, że od samego początku nic się nie zmienia, a nawet z czasem jest coraz gorzej”.

Zdaniem mieszkańców sytuacja jest możliwa do opanowania. W jaki sposób?

- „Poprzez utworzenie strefy ruchu na naszym osiedlu” - wskazują.

A może warto zastanowić się nad zamontowaniem szlabanu, który wyeliminowałby parkowanie przez osoby spoza wspólnoty mieszkaniowej?

Zdjęcia: archiwum prywatne mieszkańców osiedla Lawendowa Polana