Pierwszy rowerzysta, który wzbudził zainteresowanie policjantów swoim nietypowym sposobem jazdy, to 44-letni mieszkaniec powiatu łódzkiego. Zatrzymany został do kontroli w Krynicy Morskiej. Badanie alkotestem wykazało, że miał w organizmie ponad promil alkoholu.

- „Następny jadący rowerem został zatrzymany do kontroli w miejscowości Dworek i był to 36-letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego. Mężczyzna nie potrafił utrzymać prostego kierunku jazdy i jak się okazało, miał 2 promile alkoholu w organizmie” - wyjaśnia mł. asp. Karolina Figiel, oficer prasowy KPP w Nowym Dworze Gdańskim. - „Kolejnym kierującym rowerem, który wzbudził zainteresowanie policjantów, był 56-latek, który został zatrzymany do kontroli drogowej w miejscowości Orłowo. Był to kolejny z rowerzystów, który nie był w stanie utrzymać równowagi na rowerze. Alkotest wskazał obecność prawie ponad 1,5 promila alkoholu w jego organizmie”.
 

Policjanci w Posterunku Policji w Krynicy Morskiej w nocy zauważyli jadącego hulajnogą elektryczną, który wzbudził ich podejrzenia. Jak się później okazało, mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie.

Wszystkim nietrzeźwym rowerzystom oraz jadącemu hulajnogą elektryczną policjanci zakazali dalszej jazdy i nałożyli na nich mandaty w wysokości 2,5 tys. zł.