Do naszej redakcji napisał mieszkaniec Osiedla Południe, który pociągiem dojeżdża do pracy w Gdańsku. Przed rozszerzeniem Strefy Płatnego Parkowania mężczyzna parkował swoje auto w Kałdowie na ul. Solskiego, a później szedł na peron. Oczywiście mógł również pieszo dostać się na dworzec kolejowy, jednak poranny 25 – minutowy spacer nie zachęcał go przed pracą. Jak podkreślał, również autobus nie wchodził w rachubę, ponieważ rozkład jazdy niekoniecznie pokrywał się z rozkładem pociągów. Odkąd rozszerzono SPP, za parking na ul. Solskiego trzeba uiszczać opłatę.

- „Po wprowadzeniu płatnego parkowania na ul. Solskiego musiałem zrewidować swoje możliwości dostania się na dworzec PKP. Trzeba było kombinować z parkowaniem przy ulicach w okolicach dworca, jednak w ostatnim czasie znalezienie miejsca graniczy z cudem” - napisał mieszkaniec.

Jednak w poniedziałek, 5 września br. postanowił dać szansę darmowej komunikacji miejskiej. Tym bardziej, że dzień wcześniej wprowadzona została korekta rozkładu jazdy PKP.

- „Sprawdziłem w piątek, w sobotę, w niedzielę oraz rano dla pewności na stronie internetowej MZK Malbork czy będę miał odpowiednio pasujący autobus. I tak na internetowym rozkładzie widniał wręcz idealnie pasujący autobus linii nr 6 o godz. 6:45 (pociąg o 6:55). Po kilku pojawiających się na Facebooku informacjach, aby być wcześniej na przystanku (ze względu, że bilety nie są sprzedawane i dzięki temu czas przejazdu skrócił się) na przystanku byłem już o 6:40. Czekałem i wyglądałem autobusu. Wybiła 6:45, a autobus nadal się nie pojawiał. Czekałem jeszcze 5 minut. Autobus nie przyjechał. Pozwoliłem zadzwonić na dyspozyturę MZK Malbork, by po kilku minutach oczekiwania na zgłoszenie otrzymać odpowiedź na moje krótkie pytanie ,,Czy rozkład w Internecie jest aktualny?”. Odpowiedź brzmiała „Nie”. Oczywiście o punktualnym dotarciu na czas do pracy mogłem tylko pomarzyć” - opisuje poniedziałkową sytuację mężczyzna.

Nie trudno domyślić się, co czuł w tamtej sytuacji mieszkaniec naszego miasta.
- „Czy naprawdę trudno zaktualizować rozkład jazdy widniejący w Internecie? Żadnych informacji na ten temat nigdzie nie było. Przypuszczam, że nie tylko ja byłem w takiej sytuacji. Chciałem dać szanse komunikacji miejskiej, zwłaszcza w trudnym okresie jakim się znajdujemy. Powiększenie płatnej strefy parkowania sprawiło wiele problemów mieszkańcom Malborka” - pisze rozżalony.

Podczas czwartkowej sesji Rady Miasta Malborka ten problem z błędnym rozkładem jazdy MZK na stronie internetowej poruszył jeden z radnych. W odpowiedzi Małgorzata Zemlik, prezes Miejskiego Zakładu komunikacji w Malborku odpowiedziała, że zmiany rozkładu jazdy na stronę internetową wrzucane są jak najszybciej.

- „Problem polega na tym, że jeżeli pasażerowie w wyszukiwarkę wpisują po zmianie rozkładów jazdy, to bardzo prosimy, żeby odświeżać tę stronę, bo bardzo często są przekierowania na stary rozkład jazdy” - podsumowała Prezes MZK.