- „Dwa główne kontenery znajdują się pod zadaszeniem, o ile możemy to tak nazwać, bo drzwi do tego śmietnika zostały niedawno zdewastowane i nikt z tym nic nie robi - gdzie niejednokrotnie było to zgłaszane do zarządcy bloku numer 13, jak i zarówno do zarządcy bloku 12. Ponadto dookoła tych śmietników jest wiecznie brudno, śmieci walają się, bo nie ma gdzie ich wyrzucać. Śmietniki do plastików na makulaturę i szkła znajdują się poza wiatą śmietnikową i wszyscy mają do nich dostęp. Niejednokrotnie prosiliśmy o zrobienie z tym porządku, ponieważ też płacimy i to wcale niemałe pieniądze, a mieszkamy w takim brudzie” - piszą zbulwersowani mieszkańcy bloku nr 13. - „Po weekendzie czy świętach nie ma gdzie wywalać śmieci, ponieważ kosze są przepełnione i wszystko się wysypuje. Śmietnik z makulaturą był niejednokrotne podpalany i potrzebna była interwencja straży pożarnej, a to ze względu na to, że kosze stoją na zewnątrz i każdy ma do nich dostęp. Do naszego kosza na plastiki śmieci wywalają nawet uczniowie szkoły mundurowej, bo akurat kosz mieści się w takim miejscu na przejściu ich trasy do szkoły. Kosz na szkło, który również mieści się na zewnątrz też był niejednokrotnie dewastowany i wywracany przez pijaną młodzież i czasami nawet cały weekend leżały wysypane szklane butelki, bo dopiero w poniedziałek przyjechała śmieciarka i zebrała”.
Mieszkańcy zwracają uwagę, że zwracali się do zarządcy bloku o możliwość postawienia nowej wiaty, żeby dwie wspólnoty dogadały się. W odpowiedzi usłyszeli, że nie ma takiej możliwości ze względu na wysokie koszty.
- „Chcielibyśmy mieszkać w przyzwoitych warunkach, a czasami aż wstyd, że w takich czasach mamy taki brud wkoło posesji bloków - jest to straszne i przerażające. Naprawdę jest tu ogromna potrzeba postawienia nowej wiaty, bo obecna to jeszcze chyba pamięta czasy zamierzchłe” - podsumowują mieszkańcy.
Na czym polega rzeczywisty problem, że nie może w tym miejscu powstać nowa, zamykana wiata śmietnikowa na pojemniki zarówno odpadów komunalnych, jak i segregowanych? Czy naprawdę trudno jest się dogadać z drugim zarządcą co do tego, by wspólnymi siłami zbudować solidną wiatę śmietnikową? Jeżeli nie nową wiatę, to może warto pochylić się nad tematem udoskonalenia obecnej wiaty – wzmocnienia, wstawienia odpowiedniego zamku itp.? Czy istnieje możliwość zwiększenia liczby pojemników na odpady – adekwatną do liczby lokatorów? Czy zarządcy budynku nie zależy, by mieszkańcom poprawić warunki bytowe, by żyło im się w lepszych warunkach? Czy ktoś w końcu usłyszy apel mieszkańców i zrobi porządek z tymi śmieciami? Z tymi pytaniami zwróciliśmy się do zarządcy bloku, firmy KB Nieruchomości.
W odpowiedzi Krzysztof Barnaś, Prezes Zarządu KB Nieruchomości poinformował naszą redakcję, że pracownicy techniczni przeanalizują możliwość budowy wspólnej wiaty śmietnikowej i wówczas otrzymamy odpowiedź w sprawie.
Wszystko jest możliwe.
W poniedziałek, 10 stycznia otrzymaliśmy komentarz w powyższej sprawie. Krzysztof Barnaś zaznaczył, że po analizie sprawy związanej z budową wiaty śmietnikowej przy Narutowicza 13 w Malborku do realizacji tego zadania niezbędne będą określone działania.
- „1. Wykonanie projektu wiaty śmietnikowej.
2. Przygotowanie wniosku do miejskiego konserwatora zabytków w celu akceptacji projektu zabudowy wiaty śmietnikowej.
3. Zawarcie umowy dzierżawy terenu niezbędnego pod budowę wiaty śmietnikowej - teren będący własnością Miasta Malbork.
4. Budowa wiaty śmietnikowej wg w/w wytycznych konserwatora zabytków.
5. Zawarcie porozumienia pomiędzy podmiotami/wspólnotami korzystającymi z w/w obiektu” - wylicza Krzysztof Barnaś i dodaje, że przy realizacji tego zadania niezbędna jest zgoda mieszkańców wyrażona w formie uchwały wspólnoty mieszkaniowej. - „Biorąc pod uwagę w/w wniosek projekt uchwały dot. budowy wiaty śmietnikowej zostanie przygotowany i przedłożony do akceptacji na najbliższym zebraniu sprawozdawczym wspólnoty tj. w I kwartale 2022 r.”.
„Budowa nowej wiaty śmietnikowej nie zawsze jest priorytetem”.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy również Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Malborku, zarządcę bloku nr 12 przy ul. Narutowicza.
W odpowiedzi Krzysztof Błażek, inspektor d/s techniczno-eksploatacyjnych DUM ZGKiM w Malborku napisał, że realizacja nowej wiaty śmietnikowej możliwa jest po ówczesnym uchwaleniu przedmiotowej realizacji przez Wspólnoty Mieszkaniowe.
- „Do tej pory Wspólnota Mieszkaniowa Nieruchomości przy ul. Narutowicza 12 nie wyraziła chęci wykonania nowej wiaty śmietnikowej. Zgłaszano jedynie uszkodzoną furtkę, która została zlecona do naprawy” - komentuje Krzysztof Błażek. - „Przedstawimy wspólnocie administrowanej przez ZGKiM propozycję oraz przybliżone koszty realizacji nowej wiaty śmietnikowej dla budynków przy Pl. Narutowicza 12 i 13. Ostatecznie jednak to wspólnota musi uchwalić ewentualną inwestycję. Biorąc pod uwagę koszty związane z koniecznymi remontami związanymi w częściach wspólnych budowa nowej wiaty śmietnikowej nie zawsze jest priorytetem”.
Zdjęcia od mieszkańców ul . Narutowicza 13
No nie ma nawet gdzie wyrzucić pustych butelek