Malborczycy również pokazali się już na początku sezonu z bardzo dobrej strony. Zdobyli pięć medali - jeden złoty oraz po dwa srebrne i brązowe, ale co najważniejsze - wywalczyli aż 29 nowych rekordów życiowych.
- „Zgodnie z tradycją klubu, każdy rekord życiowy uzyskany już na pierwszych zawodach w sezonie premiowany jest czekoladą. Wygląda więc na to, że w klubie zrobi się niebawem bardzo słodko” - informuje Iwona Ciecholewska z MAL WOPR Malbork. - „Trzy czekolady wywalczył w pierwszym bloku zawodów najlepszy z młodszej grupy zawodników MAL WOPR, Kacper Patoka. Kacper, pokonując dystans 50m stylem dowolnym, w czasie nowego rekordu życiowego awansował do finału, w którym kolejny raz poprawił swój najlepszy wynik wynoszący ostatecznie 31,58s. Nasz pływak zajął z tym czasem trzecie miejsce. Jednak warto dodać, że różnica między pierwszym zawodnikiem a Kacprem wynosiła zaledwie 0,07s. Do swoich zdobyczy nasz zawodnik dorzucił kolejny rekord życiowy na 100m stylem zmiennym, w którym musiał zadowolić się 4 lokatą. Brąz Kacpra na 50m stylem dowolnym był niestety jedynym medalem w bloku przedpołudniowym, w którym startowali najmłodsi, jednak na brawa zasługują wszyscy startujący pływacy MAL WOPR”.
Po dwa nowe rekordy życiowe w Gdyni wywalczyli: Karolina Kwitnewska, bracia Ignacy i Kazimierz Zwolińscy, Hania Rozalewicz, Basia Siwiak. Po jednym przypadło rodzeństwu: Emilii i Sebastianowi Wiśniewskim. Najmłodsi malborscy pływacy nie wyjechali z zawodów bez zdobyczy. Mamy nadzieję, że jest to dobry prognostyk w trwającym już sezonie.
W bloku popołudniowym na słupkach startowych stanęli zawodnicy z roczników 2008 i starszych. Malbork reprezentowało w tej części zawodów 17 pływaków, z których niewątpliwie najlepiej spisała się brązowa medalistka letnich Mistrzostw Polski, Nadia Walentynowicz.
- „Nasza najlepsza grzbiecistka nie tylko wywalczyła dwa nowe rekordy życiowe ale także przywiozła z Gdyni złoty i srebrny medal. Nadia nie miała sobie równych na dystansie 100m stylem motylkowym, a na tym samym dystansie, ale w stylu grzbietowym, musiała uznać wyższość jedynie złotej medalistki Mistrzostw Polski pochodzącej ze Słupska” - informuje Iwona Ciecholewska. - „Warto docenić jej nowy rekord życiowy na 100m stylem grzbietowym, który od soboty wynosi 1:03,95s. O nieco ponad sekundę szybciej pokonał ten sam dystans rówieśnik Nadii, szesnastoletni Jakub Grapentyn. Kuba przepłynął 100m na plecach w czasie 1:02,79s, co pozwoliło mu na zajęcie drugiego stopnia podium”.
W Gdyni okazało się, że MAL WOPR „grzbietem stoi”, bowiem ostatni trzeci medal w bloku popołudniowym zdobył Kamil Czarnota, również na 100m stylem grzbietowym. Kamil popłynął nieco tylko gorzej od swojego rekordu życiowego, co zrekompensował sobie w starcie na 200m stylem dowolnym.
- „Pechowe, czwarte miejsce zajęła również na 100m grzbietem Wiktoria Grabara, a także z nowymi rekordami życiowymi: Liliana Szpaczyńska i Konrad Patoka, odpowiednio na 100m stylem klasycznym i motylkowym. Miejsca czwarte i szóste na zawodach w Gdyni zajęła Magda Mroczek” - dodaje Ciecholewska. - „Warto podkreślić, że jej wynik na 100m stylem dowolnym to trzeci wynik punktowy FINA w naszym klubie po gdyńskich zmaganiach. Doskonale spisał się na zawodach najstarszy zawodnik MAL WOPR, siedemnastoletni Piotr Zakrzewski, którego zaangażowanie na treningach zaowocowało dwoma, doskonałymi rekordami życiowymi na 100 i 200m stylem dowolnym. Po jednej „życiówce” wywalczyli: Igor Jastrzębski, Antoni Rozalewicz, Piotr Szuryński, Michalina Zielska oraz Sławomir Szpaczyński. Ten ostatni zajął w gronie bardzo silnych rywali 5 i 6 lokatę w konkurencji 200m stylem zmiennym i 100 dowolnym. Pozostałym startującym w Gdyni zawodnikom MAL WOPR nie udało się, co prawda, poprawić swoich najlepszych dotychczasowych wyników, ale należy zauważyć, że dla Dawida Patoki, Agaty Kupińskiej, Cypriana Piróga i Nikoli Zborowskiej były to starty po albo niemal w trakcie choroby”.
Pływacy MAL WOPR w klasyfikacji medalowej Gdyńskiego Delfinarium zajęli 15 lokatę na 23 kluby zdobywające medale. Nie jest to może miejsce zupełnie satysfakcjonujące, ale trzeba pamiętać, że malborski klub jest jednym z najmniej licznych w województwie. Cieszą każde medale, rekordy życiowe, ale przede wszystkim nieustające zaangażowanie młodych pływaków w wyjątkowo ciężki trening pływacki.
Informację i zdjęcia przekazała: Iwona Ciecholewska, MAL WOPR Malbork