"Witam! Tak czytam internet i zastanawiam się, czy ludzie nie mają w życiu większych problemów? Tylko wyszukają sobie ich na siłę? Ogarnęła nas paranoja strachu, ale przed czym? Pewnie mnie ludzie zlinczują, że olewam sprawę, ale tak nie jest. Owszem, izolujmy się, zadbajmy o tych najbardziej narażonych. Tylko zauważmy, że problemy ekonomiczne będą o wiele gorsze i dłuższe, niż ta epidemia.
W całej tej panice zapomnieliśmy, że na całym świecie umierają dorośli i dzieci. Umierają na raka i inne straszne choroby, które niszczą ich w bólu miesiącami, a nawet latami. Choroby te niszczą również psychicznie ich rodziny.
W świecie FAKE NEWSÓW ciężko powiedzieć, co jest prawdą, a co nie. Wystarczy wyłączyć kłamliwą telewizję, wziąć głęboki oddech i poczytać statystyki tej choroby na tle innych chorób. Jedyna jej przewaga to duża zaraźliwość.
Gdyby nie telewizja, radio i internet...
Pomyślmy teraz - gdyby nie TV, radio i internet... Cofnijmy się o kilkanaście lat. Każdy z nas żyłby normalnie, pracował, tylko jakieś pojedyncze plotki by do nas docierały. Zauważcie, że w całej tej propagandzie błędnych wiadomości, każdy z nas mówi - kolega, koleżanki, kuzynka ma siostrę, która widziała albo jej powiedzieli - nikt tak naprawdę nie ma wiadomości z pierwszej ręki - a jak ma, to też często od osób spanikowanych, mało racjonalnie myślących lub chcących was tym bardziej zdenerwować. Dlaczego w Chinach spadają statystyki zarażonych? Może dlatego, że kto miał być chory już jest, więc nie przybywa nowych. To moje zdanie, być może błędne.
Będę żyć czy umrę?
Sam w swojej rodzinie napatrzyłem się, jak wygląda śmierć osoby chorej na raka. Sam też niedawno byłem dawcą dla osoby potrzebującej mojego szpiku. Oddając komórki człowiek myśli, że ta osoba może leży od miesięcy czekając właśnie na mnie, na bliźniaka genetycznego? Może myśli tej osoby ciągle oscylują między BĘDĘ ŻYĆ? a CZY UMRĘ? A jeżeli mam umrzeć, to dlaczego tak długo to trwa, dlaczego tak bardzo boli? I tak dzień za dniem. Jedni walczą do końca, inni poddają się i czekają na swój koniec, chcieliby nawet skończyć ze sobą, ale nawet na to nie mają siły. Na taką osobę patrzą z bezradnością żona, mąż, dzieci...
To tylko jeden przykład z setek tysięcy całego świata, jednak nikt o tym nie mówi, nikt się nad tym nie zastanawia, a my w panice kupujemy ryż, makaron, papier toaletowy i inne towary za zawyżone ceny, bo łapczywe koncerny chcą na naszym strachu się dorobić. Później połowę wyrzucimy, a gdzieś na świecie leży małe dziecko, którego nikt nie będzie leczył na COVID-19, bo nikomu to dziecko nie jest potrzebne..., a jego jedynym marzeniem jest zjeść przysłowiową kromkę chleba, napić się wody.
Koniec świata kiedyś nadejdzie...
Więc zastanówmy się nad tym wszystkim, bo z jednej strony śmiać mi się chce, a z drugiej boję się ludzkiej głupoty przejawiającej się w wypisywaniu komentarzy pt. „koniec świata, nadejdzie śmierć”, bo ona w końcu nadejdzie. Po każdego z nas w zupełnie innym czasie i dla niektórych dużo gorsza...
A co do koronawirusa COVID-19, to moim zdaniem, nawet jeśli ktoś go wypuścił specjalnie, to po to tylko, żeby nas straszyć, bo zastraszonymi ludźmi łatwiej się manipuluje. Przepraszam za stwierdzenie, ale dzisiejszy świat jest brutalny. Jednostki stare i słabe odpadną, bo nie są produktywne. Zapewne właśnie o to chodzi, bo dzisiejszą potęgą państwa nie jest wojsko czy siła, lecz gospodarka, którą spowalniają właśnie wspomniane osoby.
Powtarzam - nie ignoruję zagrożenia epidemii - wytykam tylko naiwność w wiarę w fałszywe wiadomości i zbędną panikę. Właśnie nadszedł czas, żeby zastanowić się, co jest dla nas ważne. Tylko, że gdy za jakiś czas to wszystko opadnie, z tego zastanawiania się wyjdzie tyle samo, co z noworocznych postanowień".
Czytelnik z Malborka
Sami madrale w komentarzach. Nawet zgodziłbym się z tymi opiniami, gdyby nie przypadek Włoch i Hiszpanii.
Koniec świata na pewno nie nadejdzie tylko koniec ludzkości
Czytam te komentarze i oczom nie wierzę! Z takim podejściem do problemu to mnóstwo ludzi umrze! Ignorancja ludzi, którzy uważają siebie za niezłomnych i z poglądami, że starsi ludzie już swoje przeżyli - masakra! Hitlerowskie i PIS-owskie poglądy!
Rządzący zamiast zajmować się problemami, które nas dotyczą tu i teraz przegłosowują w nocy zmiany w kodeksie wyborczym-dla własnych korzyści. Tyle ich obchodzą przedsiębiorcy, ludzie pracujący na umowy śmieciowe-najważniejsze jest utrzymanie rządów i bycie jak najdłużej przy korycie. Po co robić wybory, skoro wiadomo już kto je wygra??? Korespondencyjne głosy będą liczone w jaki sposób i przez kogo? Kto sprawdzi, kto tak naprawdę oddał ten głos??? Zamiast robić fikcyjne wybory, to przeznaczmy tę kasę na sprzęt dla szpitali! Na pieniądze dla służb medycznych, które z narażeniem własnego życia próbują nam pomóc-często na własny koszt bo nawet środków ochrony osobistej nie ma! DZIKI KRAJ!!! A czytając Państwa wypowiedzi i podejście do epidemii odważę się powiedzieć, że jacy obywatele taki kraj :(
I nikt nie mówi że starsi przeżyli swoje tylko że tak myślą wielcy rządzący tym światem. Bo zakładając teorie spiskowe w które ja nie wierzę to są oni problemem dla gospodarki i wirus ma uderzyć w nich a resztę nastraszyć. Czyli pracuj kupuj i bądź podporządkowany.
I właśnie o takim myśleniu jest ta wypowiedź. Proszę się zastanowić czy właśnie nie podlegasz tej propagandzie strachu. Przecież jest napisane zadbajmy o potrzebujących ale bez paranoi sprawdźmy statystyki innych chorób o których się tak głośno nie mowi. Dbamy o starszych i chorych a oni co robia? Spacerują z tekstem przeżyłem wojnę i PRL... Tak właśnie podchodza do tego ci starsi co powinni być poważni. Do mnie do sklepu przychodzi pani zabezpieczona cała i mówi że musi dbać o męża bo chory na raka. Tylko pytanie po co przyszła skoro to nie jest sklep z jedzeniem? Taniej dla gospodarki było by ich izolować jako zagrożonych niż wstrzymywać gospodarkę. A to co robi PiS to jest osobny temat rzeka ale artykuł jest poza polityka. Więc darujmy sobie ten wątek. Może my się mylimy może ty masz racj. Zobaczymy za jakiś czas. Tak jak napisane świat jest brutalny umrą ludzie ale reszta będzie umierać z głodu bez pracy przez kolejne 10lat.
PANDEMIA;dawno nieuzywany slogan sie komus przypomnial to nawet nie jest EPIDEMIA -ja mam 50 lat i pamietam juz takie grypy ze co drugi chorowal, pamietam tez ptasia grype-bo kurczakow za duzo jedlismy.Sztuczny kryzys wywolali a o klimacie tez ostatnio sporo sporow bylo wiec sie troche przez ten czas przefiltruje-tak naprawde to nikomu niezalezy akurat na ludzkosci ,zwlaszcza starszego pokolenia -zrobili selekcje naturalna i po problemie .Takie typowe myslenie Homosapiens.
Zgadzam się z czytelnikiem i inni i, którzy uważają ze wpadliśmy w paranoję. Te obecne wydarzenie było już planowane od wielu lat i wisiało w powietrzu. To robią korporacje i ich właściciele np. Rotschid za pomocą prezydentów ONZ, mediów. Cel 1)Depopilacja2)Reset Finansów Światowych.3)Wycofanie gotówki z obiegu. 4)Masowe obowiązkowe szczepienia. 5)Nowe prawa w celu totalnej kontroli jednostki ludzi. Jeżeli im się damy, to nie długo umrzemy z głodu. Wirusy są od lat,. W ubiegłym roku zmarło w wiele tysięcy więcej ludzi na grypę i nie ogłoszono Pandemii. A wojsko USA Pandemii się nie boi. Włączcie myslenie.
Ps. Zobaczymy za kilka miesięcy które z elit się wybija na tej aferze. Ale dla nas będzie już za późno bo będziemy bankrutami bez pracy z kredytami bo banki nie odpuszcza. Cofniemy kraj do lat 90 gdzie wszyscy masowo będa musieli jeździć za granicę za pracą.
Niemcy az wyja za Polakami
W rodzinie mam lekarzy którzy podchodzą na chłodno do tego. Śmieją się z tych statystyk i rozdmuchania wszystkiego. A przede wszystkim śmieją się przez łzy że na Boga... W szpitalach powinny być osoby w krytycznej sytuacji a nie osoby u których wykryto zarażenie... W takiej sytuacji za tydzień skończy się przepustowość służby zdrowia.
Wirusa odkrywają u polityków i ważnych osób które od samego początku są pod ścisłą kontrolą i izolacja od innych. Morał? Może mamy to w tysiącach. Jak wirus raka. Można zbadać i ponad 90% społeczeństwa będzie miała pozytywny wynik.
Jestem na tak w 100%jest to paranoja i przesada.moja babka zmarła też na niewydolność płuc z powodu zwykłego przeziębienia,starsi ludzie tak mają ,że nie mają już takiej odporności i nie musi to być jakiś super wirus aby zachorować i umrzeć,gdyby umieralność tyczyła całej grupy wiekowej wtedy możemy się tak ograniczać jak teraz w kontaktach....
Manipulacja ludźmi i propaganda. Koronawirus to rodzaj grypy. Rodzajów jest tysiące. Na grypę kto ma słabą odporność to może umrzec. Ludzie nie siejcie paniki. Będzie kryzys i to duzyyyyyy. To dopiero się zacznie bieda. Wszystko było zaplanowane.
"Cofnijmy się o kilkanaście lat. Każdy z nas żyłby normalnie, pracował, tylko jakieś pojedyncze plotki by do nas docierały" - pojedyncze plotki o chorobie, epidemii i przypadkach śmiertelnych. Mniej paniki, każdy normalnie by sobie żył i pracował a służby porządkowe robiły by swoje.
Bardzo trafne refleksje. Aż "podziw bierze" jak szybko media wiedziały, że trzeba temat potraktować poważnie (mówiąc delikatnie). Trzeba wiedzieć jak bardzo wszelkie wyniki zależą od sposobu pomiaru (śmiertelność), oraz jak szafując liczbami można działać na wyobraźnię zwykłych zalęknionych w większości ludzi. Jest wiele niewiadomych, ale pewne jest to, że komuś ta sytuacja jest bardzo bardzo potrzebna. Jak opadnie fala tego wszystkiego to obudzimy się w zupełnie innej rzeczywistości - bytowej, prawnej, etc. Trzymajcie się ludzie!
..................................Z OSTATNIEJ CHWILI...................Wy tu o wirusie a Jaki obronił pracę doktorską na temat więziennictwa i uzyskał tytuł Doktora. Dr Jaki w swojej pracy doktorskiej dokonał epokowego odkrycia. ! Otóż odkrył On i udowodnił naukowo, że baba z podniesioną spódnicą spier.dala szybciej z miejsca przestępstwa niż chłop z opuszczonymi spodniami ! Teraz czeka na nominację do Nobla. Prawda, że można napisać ciekawą pracę ? Można ! Zresztą w PIS już co drugi jak nie Prezes to doktor albo weterynarz ! Fizycznych już tam nie ma poza Beatą z Sycowa i Bielanem który nie ma nawet skończonych studiów !
No cóż .. klawisz i wszystko jasne ....
Jest taka jedna organizacja na świecie która zawsze jest blisko tam gdzie wynajdują nowe choroby sponsorem jej był pan z nazwiskiem na R. Który od zawsze mówił o depopulacji ludności oraz że potrzebny jest wielki kryzys na skalę globalną
Zgadzam sie bardzo madre spostrzezenie,jestesmy jak sterowane zabawki na baterie -steruja nami ,mysla za nas i malo kto zastanawia sie nad sensem i logika naszego zycia;