Wydanie nr 88/2024, Czwartek 28.03.2024
imieniny: pokaż (11 imion)Aleksander, Doroteusz, Guntram, Renata, Ingbert, Joanna, Kastor, Malachiasz, Malkolm, Pryskus, Rogat
ReklamaKontakt
  • tvmalbork.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

"Podcinanie skrzydeł Muzeum Miasta Malborka"? Subiektywnym okiem radnego Adama Ilarza

  • Wydanie nr 88/2024
  • 12 maja 2019, 13:47
  • Adam Ilarz – RAJCA miejski
  • MalborkUrzędowe
  • 3 komentarze
Muzeum Miasta Malborka to bardzo młoda, ale prężnie rozwijająca się jednostka. Jednak jej rozwój staje w najbliższym czasie pod dużym znakiem zapytania. Rada Miasta Malborka poprzedniej kadencji w dniu 28 września 2017 roku podjęła uchwałę w sprawie utworzenia muzeum Malborka pod nazwą Muzeum Miasta Malborka. Muzeum funkcjonuje od 01 stycznia 2018 r. W tym czasie zdołało przekonać do celowości swojego istnienia wielu mieszkańców.

Przyznaję się! Ja także byłem sceptyczny, jeśli chodzi o powołanie do życia tej instytucji kultury. W głównej mierze moje wątpliwości odnosiły się do kwestii najważniejszej – finansowania. Uważałem, że powoływanie nowych jednostek w sytuacji i tak już napiętego (można by powiedzieć deficytowego) budżetu to spory problem, nawet na przyszłość. (Od razu małe wyjaśnienie – nie brałem udziału w powoływaniu MMM ponieważ w poprzedniej kadencji RM nie byłem radnym).

Muzeum MM działalnością swoich oddanych idei pracowników przekonało wielu sceptyków. Pokazało, iż nawet przy małych środkach można skutecznie i efektywnie działać. A efektywność ta jest wyjątkowa. Pieniądze pozyskane przez tę jednostkę ze źródeł zewnętrznych stanowią ponad 30% jej budżetu. Dzięki temu jednostka ta mogła – mówiąc kolokwialnie – wyjść do ludzi, czyli organizować warsztaty dla dzieci i młodzieży, koncert czy konkursy adresowane do uczniów (działania takie podejmują wszystkie nowocześnie działające muzea).
Wszelkie takie działania (i inne podobne lub będące w związku z działalnością Muzeum) stoją teraz pod poważnym znakiem zapytania. Powodem są oczywiści pieniądze. Z budżetu Miasta Malborka Muzeum otrzymało na swoje potrzeby kwoty pozwalające na bieżące funkcjonowanie, ale nie na rozwój. A wiadomo przecież, że do pozyskiwania środków ze źródeł zewnętrznych potrzebny jest wkład własny. I tu robi się problem. Pieniędzy na wkład własny MMM nie posiada.

W takiej sytuacji po pieniądze jednostka kultury udaje się do władz miasta. Burmistrz Marek Charzewski wszakże deklarował: „Jeśli muzeum pozyska środki zewnętrzne na realizację projektów i nie będzie posiadało środków na wkład własny, to zrobimy wszystko, by zapewnić taki wkład własny” (źródło: Portal na Plus „Malbork. Muzeum Miasta Malborka z mniejszym budżetem. Co z działalnością instytucji?” z dnia 22.02.2019 r.). I tu zaczynają się schody (i to chyba w dół…). Muzeum może zostać beneficjentem dwóch projektów i pozyskać zewnętrzne pieniądze na realizację swoich celów statutowych. Jednak pieniędzy na wkład własny władza dać nie zamierza…


A czego dokładnie dotyczą projekty możemy się dowiedzieć z informacji uzyskanych z MMM: „Pierwszy to projekt dotowany przez Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej, który przebiegać ma dwuetapowo i realizowany ma być w Niemczech i w Polsce. Realizację części zadań zaplanowano m.in. w Hamburgu, czyli mieście, z którego przyjechało ogromne archiwum po byłych mieszkańcach Marienburga, i gdzie nadal żyją ludzie, którzy pamiętają jeszcze przedwojenny Malbork. Druga część zadań ma być realizowana w Polsce i będą to głównie prace związane z tłumaczeniami na język polski zarówno materiałów archiwalnych jak i relacji pozyskanych podczas kwerendy. Kolejne zadanie to przygotowanie lekcji muzealnych dla uczniów malborskich szkół, i najważniejsze dla muzeum - rozpoczęcie prac nad scenariuszem stałej ekspozycji muzealnej. Na realizację zadania potrzeba wkładu własnego w wysokości 26 500 zł. Łączna wartość projektu to 46500, ale należy pamiętać, że po zakończonej realizacji projektu Muzeum Miasta Malborka może starać się o kolejną, większą dotację. Drugi projekt to sprowadzenie z Ośrodka Pamięć i Przyszłość wystawy plenerowej "Wrastanie", która ma stać się alternatywą dla mieszkańców i turystów na czas prowadzonej w wysokim sezonie turystycznym termomodernizacji budynku Muzeum Miasta Malborka. Wystawa "Wrastanie" idealnie wpisuje się tematykę muzealną, ponieważ opowiada o ziemiach przyłączonych do Polski po 1945 roku. Wystawa jest w pełni multimedialna, o wielkości 200 metrów kwadratowych, po której chodzi się niczym w labiryncie. Wystawa jest dostępna dla każdej grupy odbiorców. Ma stanąć w samym centrum miasta, w ogrodzie za budynkiem muzeum. Koszt sprowadzenia, montażu i ubezpieczenia wystawy to około 100 tysięcy zł. Kwota wkładu własnego Muzeum Miasta Malborka to około 15 tysięcy złotych. To dwa projekty omawiane podczas komisji finansów. Na wkłady własne brakuje w tym momencie około 41 tysięcy, które stanowią mniej niż 30% wartości tych projektów.”


W/w problem poruszony został na wizytacji radnych w Muzeum Miasta Malborka (wizytacja była zaplanowana i przyjęta w uchwale o planie pracy RM). W związku z wyżej opisaną sytuacją zorganizowana została Komisja Finansów i Rozwoju, podczas której radni nakłaniali Zastępcę Burmistrza J.T. Wilka (ponieważ to Zastępca był obecny na posiedzeniu) do złożenia wniosku o przesunięcie środków na zabezpieczenie wkładów własnych w w/w projektach. Radnym się to nie udało. Muzeum na dzień dzisiejszy otrzyma tylko dodatkowe 10 tyś. zł na zakupy konkretnych eksponatów muzealnych.


W tej sytuacji niepokoi mnie działanie władz miasta, ponieważ w uzasadnieniu do uchwały powołującej MMM napisano: „Do pierwszych elementów tworzenia Muzeum będzie należało nawiązanie i zacieśnienie współpracy z funkcjonującymi już i doświadczonymi podmiotami działającymi w sferze kultury i nauki. Będzie ono więc prowadziło współpracę z innymi placówkami muzealnymi, instytucjami naukowymi oraz podmiotami gospodarczymi zajmującymi się zabezpieczaniem zabytków, czy działalnością wydawniczą i kulturalną.” Właśnie takie działanie Muzeum Miasta Malborka podejmuje. Brak środków na wkład własny to uniemożliwienie skorzystania z możliwości takiej współpracy. To jest właśnie podcinanie skrzydeł prężnie rozwijającej się instytucji.


Kolejna kwestia, która mnie niepokoi w kontekście powyższego, to deklaracje Burmistrza w temacie utworzenia w Malborku kina w Klubie Garnizonowym. Będzie to koszt (specjalnie używam tego określenia, a nie inwestycja, bo z pewnością ten projekt będzie deficytowy) dużego rzędu. Już dziś mówi się o 300.000 zł na dostosowanie sali zgodnie z przepisami przeciwpożarowymi, kilkuset tysiącach na zakup sprzętu oraz ponad 3500 zł brutto na miesiąc na czynsz. Jeżeli władze miasta mogą znaleźć takie kwoty na powstanie kina, to tym bardziej powinny się znaleźć pieniądze na wkład własny do projektów realizowanych przez MMM. A tak właściwie to ja z góry jestem przeciwny powoływaniu jakichkolwiek nowych jednostek czy instytucji (np. kina) jeśli budżet na to nie pozwala, a są inne ważne problemy, z którymi miasto nie może sobie poradzić od wielu lat.
Podsumowując należy stwierdzić, iż sytuacja Muzeum Miasta Malborka jest stabilna i nic nie zagraża jego bytowi. Nie znaczy to, że można zapomnieć o tej instytucji kultury i o zapewnieniach dotyczących finansowania jej projektów, zważywszy, iż zapisane są one w uzasadnieniu do uchwały ją powołującej: „Zadaniem Muzeum będzie tworzenie projektów z dziedziny nauki, kultury i sztuki przy wykorzystaniu nauk technicznych, a także współpraca przy realizacji wydarzeń kulturalnych.”
Adam Ilarz – RAJCA miejski

Adam Ilarz – RAJCA miejski
Przejdź do komentarzy

Powiązane artykuły

Kamery On-Line

Podziel się:
Oceń:
Tagi

Zobacz więcej z kategorii Malbork


Komentarze (3)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.

 
Michał
Michał 13.05.2019, 09:28
Muzeum ma na promowanie z poko wyborów do EU Adamowicz z moich podatków
Mieszkaniec Malborka
Mieszkaniec Malborka 13.05.2019, 05:52
Panie radny - obiekt w którym ma ewentualnie powstać kino jest chyba obiektem prywatnym ? Nikt nikomu nie broni czy urządzi w nim kino. No chyba, że chodzi o co innego - o zarabianiu na wynajmie ? Ale to inna sprawa. Pozdrawiam.
Olsztyn
Olsztyn 13.05.2019, 05:39
.............................w moim olsztyńskim Okręgu wyborczym do PE pojawił się kandydat spadochroniarz z Malborka - Tadeusz Cymański. Pytam mieszkańców Malborka czy wiedzą dlaczego nie startuje ze swojego miejsca zamieszkania ?