Z ośmioma medalami wrócili najmłodsi zawodnicy Sekcji Pływackiej MAL WOPR z Gwiazdkowych Zawodów Pływackich, na które wybrali się w sobotni, bardzo wczesny poranek do odległego Gniezna. Dla siedmiorga z nich był to absolutny debiut na pływackich arenach. Savanna Gorjainow, Oliwia Sawicka, Barbara Siwiak, Tomasz Sowiński, Izabela Zawadzińska oraz bracia Tomasz i Ignacy Zwolińscy zmagali się nie tylko z rywalami, ale także z pierwszym przedstartowym stresem. Ci młodzi pływacy, mocno dopingowani przez swoich rodziców, nie dali się strachowi i dzielnie walczyli o pierwsze rekordy życiowe. Na szczególne brawa zasłużył po zawodach w Gnieźnie sześcioletni zaledwie Ignacy Zwoliński, który, wykonując bardzo profesjonalny skok startowy ze słupka, w rywalizacji ze starszymi pływakami zajmował w swoich startach szóstą i ósmą lokatę. Warto dodać, że wyjazd do Gniezna był bardzo rodzinny, bowiem trenerki zamówiły na wyjazd duży autokar i zaprosiły do udziału i wsparcia swoich pociech wszystkich rodziców najmłodszych pływaków. Dla debiutantów obecność rodziców była bardzo ważna, a i sami rodzice mieli okazję poznać się nawzajem. W końcu czeka ich wieloletnia znajomość klubowa.

Starsi zawodnicy MAL WOPR musieli na gnieźnieńskich zawodach sięgać swoich najwyższych dyspozycji, bowiem formuła zawodów zakładała łączenie roczników. Z tym przepisem doskonale poradził sobie obiecujący ośmiolatek, Kacper Patoka, klasyfikowany łącznie z dziewięciolatkami. O ile w stylu dowolnym musiał uznać wyższość starszego kolegi, już w motylku nie miał konkurencji. Kacper zdobywając dwa medale potwierdził swoje doskonałe przygotowanie do startów na zawodach. W Gnieźnie miał miejsce jeszcze jeden debiut. W barwach MAL WOPR po raz pierwszy startował jedenastoletni Igor Jastrzębski. Jako czwarty były zawodnik malborskiego Delfina zwrócił się do MAL WOPR o przyjęcie i w minioną sobotę zaliczał doskonałe rekordy życiowe już w nowym klubie. Igor spisał się doskonale. We wszystkich ze swoich trzech startów popłynął najlepiej w swojej karierze i w każdym z nich zdobył medal. Srebrne krążki zawisły na szyi malborskiego pływaka po występach na 50 m stylem grzbietowym i 100 m stylem zmiennym z doskonałym czasem, aż o 10 sekund lepszym od dotychczasowej życiówki (1:25,53 s), zaś trzeci stopień podium przypadł mu w udziale na dystansie 50 m stylem dowolnym. Wszystko wskazuje na to, że praca w zespole, w grupie, gdzie panuje sympatia i wzajemna pomoc, bardzo służy Igorowi i już niebawem będziemy się cieszyć z kolejnych jego doskonałych występów. Brązowy medal zawisł na szyi coraz lepiej spisującego się na zawodach Sławomira Szpaczyńskiego. Trzecie miejsce zajął ona na 50 m stylem klasycznym, ale w kolejnych obu startach plasował się na pechowych czwartych miejscach. Zajęte przez Sławka miejsca są o tyle cenniejsze, że wywalczył przy okazji dwa nowe rekordy życiowe, a klasyfikowany był z zawodnikami o rok starszymi. Z tą samą trudnością zmagał się Patryk Grapentyn, który w stylu motylkowym zajął miejsce tuż za podium. Dwie dziewięcioletnie zawodniczki MAL WOPR, Karolina Kwitnewska i Hanna Rozalewicz, z dwoma rekordami życiowymi w obu swoich startach dorzuciły do dorobku klubu po jednym brązowym medalu. Malborscy zawodnicy już od najmłodszych lat uczeni są zasady, że nie medale, ale progres jest dla pływaka najważniejszy. Dlatego w Gnieźnie gratulacje od trenerek dostawali nie tylko medaliści. Po dwa rekordy życiowe przywieźli w sobotę; Oliwia Bieniecka, Anna Czerwińska, Patryk Gross, Jan Pindel, Julia Rogozińska, Michalina Zielska i Dawid Patoka, który w klasyfikacji ze starszymi zawodnikami zajmował przy okazji czwarte i dwukrotnie piąte miejsce. Z jednej życiówki zaliczonej w Gnieźnie mogli cieszyć się z kolei: Olaf Gwiazdowski, Igor Marchlewski, Jan Sasin i Nikola Zborowska.

Zawody w Gnieźnie były dla najmłodszych zawodników MAL WOPR podsumowaniem kilkumiesięcznej pracy w aktualnym sezonie pływackim. Bardzo cieszy nie tylko doskonała dyspozycja sportowa, ale fantastyczna atmosfera panująca w zespole. Świąteczny klimat zawodów podkreślił gość z dalekiej Laponii, który obdarowywał pływaków słodyczami i drobnymi prezentami. Każdy z zawodników otrzymał też pakiet, w którym znalazł nie tylko słodycze, ale i praktyczne prezenty w postaci czepka czy kubka. Malborscy pływacy nie rozpoczęli jednak świętowania. Aż do samych świąt trenują, a nie należy zapominać też, że dwójka starszych zawodników zaakcentuje obecność MAL WOPR na zawodach centralnych w rocznikowych i seniorskich Mistrzostwach Polski. O ich startach już niebawem.