Do wypadku, a właściwie kolizji doszło dziś nad ranem ok. godz. 9. Groźnie wyglądające zdarzenie miało miejsce w Kołozębiu. Na szczęście zdaniem służb prędkość pojazdu nie była duża i skończyło się jedynie na niegroźnych, ogólnych potłuczeniach, ale również na mandacie karnym. 61-latka o własnych siłach opuściła auto.

Zastęp strażaków odłączył akumulator i usunął wycieki płynów eksploatacyjnych. Ruch tuż po wypadku był utrudniony. Służby na miejscu poprowadziły przez kilkanaście minut ruch wahadłowy.

Na miejsce przybyły jednostki straży pożarnej z Mikołajek Pomorskich oraz Sztumu, pogotowie oraz patrol drogówki.