Wydanie nr 358/2024, Poniedziałek 23.12.2024
imieniny: pokaż (6 imion)Wiktoria, Anatola, Sławomir, Sławomira, Dagobert, Anatolia
ReklamaKontakt
  • tvmalbork.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

"A co tam, przebiję mu oponę!" - czyli złośliwość sąsiadów na każdym kroku

Szczęśliwi ci, którzy mają porządnych, spokojnych sąsiadów. Moi sąsiedzi, a przynajmniej jeden z nich (nie wiem niestety który) jest nie dość że złośliwy, to jeszcze fałszywy. Trzymam rower na klatce schodowej, przypięty do schodów. Jest to spowodowane tym, iż wykorzystuję go co najmniej pięć razy każdego dnia, chowanie go do piwnicy zwyczajnie nie miałoby sensu. Nikt nie przyszedł do mnie powiedzieć że rower mu przeszkadza, każdy sąsiad wie że rower należy do mnie, a jednak... zaczęły się złośliwości. Najpierw, blisko dwa tygodnie temu, zastałem rano siodełko całe wymazane białą farbą. Dla niepoznaki, dokładnie takiego samego koloru, jak poręcze przy schodach. Wiem jednak, iż poręcze malowane nie były. W tym tygodniu zaś, trzy razy w ciągu dwóch dni ktoś przekłuł mi oponę ostrym narzędziem. Ludzie, do jasnej anielki, co ten rower wam przeszkadza, skoro nie blokuje schodów w żaden sposób?! Zazdrościcie bo swoich nie macie? To chociaż nie psujcie mi mojego, bo i tak jest pożyczony. Czy tak ustawiony rower może komukolwiek przeszkadzać?
Przejdź do komentarzy
Podziel się:
Oceń:

Zobacz więcej z kategorii Strefa obywatelska


Komentarze (1)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.

 
obserwator
obserwator 21.09.2014, 13:40
Powinien Pan jak najszybciej zgłosić sprawę na Policję. Wielokrotne uszkodzenie mienia można przypisać do nękania i w zależności od wartości, wagi przewinienia to wykroczenie lub przestępstwo (kary od finansowej, przez areszt, prace społeczne do więzienia). Sprawdzić tylko, czy nie ma jakiś zakazów w regulaminie spółdzielni co do zostawiania rowerów lub przedmiotów na klatkach. Do tego ograniczyć liczbę podejrzanych-pomalowany białą farbą?-raczej nie kupił specjalnie, ktoś musiał mieć do takiej dostęp, może pracuje jako malarz, budowlaniec lub niedawno remontował mieszkanie. Jeśli nie mieszka Pan na parterze, gdzie chodzą wszyscy(choć przypuszczam też raczej nie za wysoko, bo łatwiej byłoby zestawić ten rower do piwnicy niż ciągnąć na np.4piętro), to może to przeszkadzać jedynie ludziom mieszkającym wyżej, którzy codziennie i w ciągu dnia go omijają-rodzinie z wózkiem, starszym ludziom, którzy lubią trzymać się poręczy wchodząc itp. Tylko pozornie to mogą być wszyscy. Lub komuś bezpośrednio obok-któremu przeszkadza ciągłe odpinanie i przypinanie (starsza babcia, rodzina z małym dzieckiem?), bo jeśli ktoś wychodzi rano do pracy i wraca późno to omija go jedynie dwukrotnie.