Do wypadku natychmiast zadysponowano dwa zastępy ratowniczo - gaśnicze z JRG Malbork, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz patrol policji. Po przyjeździe strażaków, na miejscu trwały już działania policji i pogotowia. Młody kierowca w chwili zdarzenia był nieprzytomny, ale jego funkcje życiowe zostały zachowane. Ratownicy mieli utrudniony dostęp do osoby poszkodowanej, która była zakleszczona w rozbitym aucie. Potrzebna była interwencja strażaków, którzy zmuszeni byli do użycia specjalistycznego sprzętu ratownictwa technicznego.

Następnie strażacy ewakuowali 21-latka i przekazali go ZRM. Lekarz pogotowia podjął decyzję o zadysponowaniu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Gdańska.

- Przyjęcie śmigłowca LPR w warunkach nocnych mogło się odbyć tylko i wyłącznie na wyznaczonym lądowisku, które znajduje się w Kościeleczkach na lotnisku cywilnym - informuje Janusz Leszczewski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Malborku. - Na miejsce zostały zadysponowane dwa zastępy z Malborka i OSP Stogi, które oświetliło śmigłowcowi podejście do lądowania.

Dokładne przyczyny i okoliczności wypadku bada policja.