W poniedziałek, 7 grudnia br. o godzinie 07.07 zastęp zadysponowano do skontrolowania i dopompowania powietrza w polowej izby przyjęć przy szpitalu w Sztumie.
O godzinie 09.34 dwa zastępy skierowano do miejscowości Parowy, gdzie doszło do kolizji na drodze wojewódzkiej nr 607. Na miejscu zdarzenia zastano samochód osobowy po uderzeniu bocznym w samochód ciężarowy, który z kolei uderzył czołowo w inny samochód osobowy. Kierowcy wszystkich trzech samochodów opuścili pojazdy przed przybyciem JOP. Nie było poszkodowanych osób. Nastąpił wyciek oleju na jezdnię z jednego z samochodów.
We wtorek, 8 grudnia br. o godzinie 19.40 trzy zastępy pojechały do Sztumu, gdzie w parku miejskim przy ulicy Kochanowskiego paliło się drzewo w środku. Płomienie oraz wydobywający się dym widoczne były z daleka. Drzewo było puste w środku i stwarzało zagrożenie dla przechodniów w parku miejskim.
W środę, 9 grudnia br. o godzinie 15.46 pięć zastępów zadysponowano do pożaru w miejscowości Chartowo. Paliła się sterta balotów - około 200 szt. sprasowanej słomy oraz siana znajdujące się około 100 m od budynków.
O godzinie 22.29 dwa zastępy skierowano do miejscowości Goraj, gdzie doszło do wypadku. Na miejscu zdarzenia okazało się, że samochód osobowy marki Toyota Yaris po zjechaniu z drogi krajowej nr 55 znajdował się około 15 m w polu. Osoba poszkodowana leżała na przednich siedzeniach, brak wyczuwalnych czynności życiowych. Policja była obecna na miejscu. (czytaj https://www.tvsztum.pl/aktualnosci/32108,dk55-w-wypadku-w-goraju-smierc-poniosl-mieszkaniec)
W czwartek, 10 grudnia br. o godzinie 00.18 zastęp skierowano ponownie do miejscowości Goraj na miejsce wypadku drogowego, do którego doszło wcześniej. Na miejscu zdarzenia policja poprosiła o pomoc w oświetleniu terenu, gdzie przeprowadzane były oględziny przez prokuratora.
O godzinie 06.59 zastęp zadysponowano do skontrolowania i dopompowania powietrza w polowej izby przyjęć przy szpitalu w Sztumie.
O godzinie 09.03 dwa zastępy pojechały do miejscowości Tulice do pożaru torfowiska. Na miejscu zdarzenia okazało się, że pali się torf na obszarze około100 m² (10 m x 10 m). Na miejscu obecna była służba leśna (leśniczy leśnictwa Waplewo Wielkie).
O godzinie 11 zastęp skierowano do miejscowości Mikołajki Pomorskie, gdzie nad poboczem drogi powiatowej 3137G zwisał konar drzewa iglastego.
O godzinie 18.36 dwa zastępy zadysponowano do miejscowości Czerwony Dwór, gdzie w jednym z budynków mieszkalnych doszło do zadymienia. Na miejscu okazało się, że w pomieszczeniu budynku mieszkalnego, w którym znajduje się kominek, panuje lekkie zadymienie. Podczas otwierania drzwiczek kominka dym cofał się do pomieszczenia. Właścicielka twierdziła, że kominiarz ostatni raz był 3 lata wcześniej. Nie było widać iskier ani ognia u góry komina.
O godzinie 18.56 zastęp pojechał do wsi Postolin, gdzie doszło do kolizji samochodu pożarniczego Iveco z jednostki OSP Postolin oraz samochodu ciężarowego MAN z naczepą. Samochody znajdowały się na poboczu jezdni obok cmentarza. Nie było poszkodowanych osób.
W piątek, 11 grudnia br. o godzinie 05.48 dwa zastępy zadysponowano miejscowości Koślinka, gdzie samochód osobowy marki Volkswagen Golf znajdował się na dachu poza jezdnią. Osoba poszkodowana, przytomna znajdowała się poza pojazdem. (czytaj https://www.tvsztum.pl/aktualnosci/32124,koslinka-jazda-zakonczona-na-dachu-kierujaca-w-szp)
O godzinie 12.27 dwa zastępy skierowano do miejscowości Nowiny, gdzie na drodze powiatowej 3126G w przydrożnym rowie znajdował się samochód osobowy marki Hyundai Cupe. Na miejscu obecny był patrol Policji i ZRM. W karetce był kierowca pojazdu, który uskarżał się na ból kręgosłupa. Droga w tym miejscy była zamknięta w obu kierunkach. Kierujący podróżował sam.
W sobotę, 12 grudnia br. o godzinie 13.04 zastęp pojechał do miejscowości Polaszki, gdzie na drodze powiatowej w kierunku na Polaszki na jednym z pasów leżało błoto i resztki ziemi. Nawierzchnia drogi była śliska, a plama ciągnęła się na długości około 300 m. Na miejscu obecny był patrol Policji.
O godzinie 14.09 zastęp zadysponowano do miejscowości Bruk, by pomóc załodze ZRM w otwarciu mieszkania. Jednak po przyjeździe na miejsce zdarzenia okazało się, że osoba, która potrzebowała pomocy, sama otworzyła drzwi i wpuściła ratowników medycznych do środka.
O godzinie 21.59 dwa zastępy skierowano do Sztumu, gdzie w jednym z budynków mieszkalnych typu bliźniak przy ulicy Słonecznej zapaleniu uległy sadze w przewodzie kominowym. Na miejscu okazało się, że nie widać ognia z komina, a w piecu jest wygaszone.
W poniedziałek, 14 grudnia br. o godzinie 07.02 zastęp zadysponowano do skontrolowania i dopompowania powietrza w polowej izby przyjęć przy szpitalu w Sztumie.
Informację przekazał: mł. ogn. Piotr Spiżewski, Starszy Technik Wydział Operacyjno-Kontrolno-Rozpoznawczy KP PSP Sztum