Linia kolejowa ze Słupska do Ustki jest aktualnie modernizowana. – Kolejarzom udało się jednak zapewnić przejezdność szlaku. Dzięki temu pociągi dojadą do nadmorskiej Ustki – mówi Ryszard Świlski, wicemarszałek województwa pomorskiego.

Na stacji Ustka została wyremontowana zabytkowa wiata, a nowe wysokie perony, m.in. w: Ustce, Strzelinku czy Charnowie, ułatwią wsiadanie i wysiadanie z pociągów.

– Podróż ze Słupska potrwa 20 minut. Oba miasta połączy dziewięć par pociągów regionalnych, w tym jeden bezpośredni skład jadący z Gdyni – dodaje wicemarszałek. Pierwszy skład nad morze wyruszy ze Słupska o godzinie 6.16, a ostatni powrotny odjedzie z usteckiego dworca o godzinie 22.03. Jak co roku, do Ustki dojedzie również pociąg „Słoneczny" Kolei Mazowieckich.

Drugą, sezonowo uruchamianą linią kolejową, jest połączenie Lęborka z Łebą. – Tą niezelektryfikowaną liną pojedzie, średnio co dwie godziny, sześć par pociągów regionalnych. Przejazd szynobusem z Lęborka do Łeby potrwa około 40 minut – informuje Ryszard Świlski.

Pierwszy poranny pociąg pojedzie z Gdyni do Łeby, a do Gdyni wróci wieczorem. Nad morze dojadą również składy dalekobieżne z Bohumina, Łodzi i Jeleniej Góry.

Tradycyjnie najwięcej połączeń będzie na Półwysep Helski.

– Każdego dnia Gdynię z turystycznymi miejscowościami Półwyspu Helskiego połączy 16 pociągów. Składy pojadą średnio co godzinę – podkreśla wicemarszałek. Tak, jak co roku, kursować będzie również zestawiony z wagonów piętrowych bezpośredni pociąg Tur z Chojnic. – Warto pamiętać, że pociągiem całą, prawie 80 km trasę na koniec Półwyspu Helskiego pokonamy w niecałe 2 godziny. Przejazd samochodem, zakorkowaną drogą może zająć nawet 5 godzin – dodaje Świlski.

Ofertę pociągów regionalnych, organizowanych przez samorząd województwa pomorskiego, uzupełnią połączenia dalekobieżne z Lublina, Bohumina, Warszawy, Białegostoku, Przemyśla czy Katowic. Na linii będą również kursować pociągi spółki Arriva RP z Bydgoszczy.

źródło: pomorskie.eu