Zwiększająca się produkcja dóbr konsumpcyjnych oraz postęp techniczny sprawiają, że powstają coraz większe ilości odpadów, co staje się poważnym problemem gospodarczym i środowiskowym.
Ciemny, gęsty dym z komina, a czasem nieprzyjemny, duszący zapach to znak, że ktoś w pobliżu pali w piecu śmieciami i przy okazji nas podtruwa. Wiele osób postrzega spalanie śmieci w domowych piecach za tanią, łatwo osiągalną i niekłopotliwą metodę pozbywania się odpadów. Poprzez spalanie odpadów w paleniskach domowych osoby te chcą także zaoszczędzić na ogrzewaniu. Wśród tych śmieci są stare meble, buty, ubrania, tekturowe opakowania z produktów żywnościowych, butelki a także opony. Niestety oszczędność ta jest jedynie pozorna, ponieważ może okazać się, że zaoszczędzone pieniądze osoby te przeznaczą wkrótce na kosztowne leczenie. Paląc śmieci w domu trujemy siebie i swoich najbliższych!
W gospodarstwach domowych można spalać tylko - poza opałem:
- papier, tekturę i drewno,
- opakowania z papieru, tektury i drewna,
- odpady z gospodarki leśnej, ale nie chemikalia i opakowania z tworzyw sztucznych,
- odpady kory i korka,
- trociny, wióry i ścinki,
- mechanicznie wydzielone odrzuty z przeróbki makulatury.
W gospodarstwach domowych NIE MOŻNA SPALAĆ:
- plastikowych pojemników i butelek po napojach,
- zużytych opon i innych odpadów z gumy,
- przedmiotów z tworzyw sztucznych,
- elementów drewnianych pokrytych lakierem,
- sztucznej skóry,
- opakowań po rozpuszczalnikach czy środkach ochrony roślin,
- opakowań po farbach i lakierach,
- pozostałości farb i lakierów,
- plastikowych toreb z polietylenu,
- papieru bielonego związkami chloru z nadrukiem farb kolorowych.
Spalanie śmieci w domowych piecach tworzy dym, który nie tylko wydziela nieprzyjemny zapach, ale także zanieczyszcza atmosferę związkami metali ciężkich, tlenkiem węgla i tlenkami azotu. Z kolei to skażone powietrze szkodzi ludzkiemu zdrowiu i zatruwa środowisko naturalne.
Problem palenia odpadami pojawia się w okresie jesienno - zimowym. W tym właśnie okresie co roku strażnicy miejscy przeprowadzają kontrole.
- Z jednej strony są to kontrole na tzw. "zgłoszenie przez mieszkańca". Polegają na tym, że w momencie otrzymania sygnału, że np. ktoś idąc ulicą zauważył wydobywający się z budynku podejrzany dym, jedziemy w to miejsce i przeprowadzamy czynności kontrolne. Drugi rodzaj interwencji przeprowadzamy w ramach naszego codziennego patrolowania miasta. Sami możemy zaobserwować, że są takie podejrzane miejsca i wówczas na bieżąco przeprowadzamy kontrolę. W okresie typowo zimowym patrole wychodzą wieczorem, ponieważ ktoś zgłasza do nas, że palenie śmieciami odbywa się głównie wieczorami - powiedział Komendant Straży Miejskiej z Nowego Dworu Gdańskiego, Andrzej Klebba.
Grzywna w wysokości nawet 5 tysięcy złotych - taka kara czeka na tych, którzy palą w piecu odpadami. Strażnicy miejscy przeprowadza kontrole domostw na terenie miast. Straż miejska może też skierować wniosek do sądu o ukaranie.
Kogo zaniepokoi ciemny i śmierdzący dym z komina sąsiada, powinien niezwłocznie zadzwonić na numer 986.
przecież wystarczy się przejść wieczorem po Kałdowie, Wielbarku czy Piaskach i widać i czuć