Na słupkach startowych pływalni na gdańskim Chełmie stanęła imponująca liczba 510 zawodników z 20 klubów.

Wśród nich 27 osobowa ekipa MAL WOPR, w której po raz pierwszy wystąpiła dwójka debiutantów; ośmioletni Julia Rogozińska oraz Jan Pindel. Oboje nie ukrywali przedstartowego stresu, jednak spisali się doskonale. Zaliczyli bardzo dobry występ, a co najważniejsze zaprezentowali poprawną technikę ustrzegając się dyskwalifikacji, która zdarza się dość często na pierwszych zawodach sędziowanych przez licencjonowanych arbitrów.

Zarówno Julka jak i Jasiek mogą być ze swoich startów bardzo dumni bowiem oboje zajęli miejsce w pierwszej dwudziestce w gronie ponad 50 sklasyfikowanych najmłodszych pływaków. W porannym bloku gdańskich zawodów obok dwójki debiutantów, startowały też Karolina Kwitnewska, która zaliczyła nowy rekord życiowy na dystansie 50m stylem dowolnym oraz Hanna Rozalewicz, która zdemolowała dotychczasowe rekordy życiowe poprawiając swoje najlepsze wyniki o 5 i 10s odpowiednio na 50m kraulem i grzbietem.

Jedyny medal w zmaganiach najmłodszych reprezentantów MAL WOPR zdobył ośmioletni Kacper Patoka, który ściany pływalni dotknął jako drugi w występie na 25m stylem dowolnym. Kacper miał tez apetyt na drugi medal na 25m stylem grzbietowym, jednak nieznajomość pływalni spowodowała, że pilnie wyczekując ściany, zajął się bardziej jej wyglądaniem niż pracą ramion. Na mecie zameldował się jako piąty w gronie 55 najmłodszych grzbiecistów. 

Po południu najmłodsi zwolnili słupki startowe dla swoich kolegów z roczników 2005-2008. Malborskie WOPR reprezentowało w tym gronie 22 zawodników, w tym bardzo silna ekipa trzynastolatków. To właśnie oni najczęściej wpisywali się na listę posiadaczy zdobyczy medalowej MAL WOPR.

Jak zwykle nie zawiodła Paulina Cierpiałowska ale tuż za nią bardzo mocno w szeregu ustawili się: Liliana Szpaczyńska, Magda Mroczek, Nadia Walentynowicz, Jakub Grapentyn ale także Aleksandra Ziemińska i najmłodsi; Anna Czerwińska, Sławomir Szpaczyński i Patryk Grapentyn. Każdy w zawodników mógł w Gdańsku startować dwukrotnie.

Zadaniem Pauliny Cierpiałowskiej było skupienie się na pierwszym z wyścigów, mianowicie na 50m stylem motylkowym. Na tym właśnie dystansie jako jedynym w stylu motylkowym najlepszy wynik tego sezonu nie należał do zawodów w Gdańsku do naszej zawodniczki. Paula miała więc popłynąć w czasie poniżej 29,12s żeby wpisać się po raz dziesiąty w sezonie 2017/2018 na listę najlepszych wyników w Polsce. Tak też się stało bowiem przepłynięcie dwóch długości pływalni zajęło naszej pływaczce dokładnie 29,08s. Jest to również nowy rekord okręgu pomorskiego w kategorii 13 latek. W ten sposób Paulinie do kompletu wszystkich najlepszych wyników w stylach dowolnym, motylkowym i zmiennym brakuje tylko jedenastego, na 100m stylem zmiennym.

W Gdańsku zawodniczka zdobyła komplet złotych medali, puchar dla najlepszej trzynastolatki oraz kolejny za najwartościowszy wynik punktowy na zawodach. Wraz z koleżankami z niesamowitej sztafety (Mroczek, Szpaczyńska, Walentynowicz), Paula zdobyła także pierwsze miejsce i okazały puchar deklasując rywalki w rywalizacji 4x50m stylem dowolnym. 

Reprezentantki jako jedyne „ugryzły” 2 minuty pokonując łącznie 200m w czasie 1:59,02s. Doskonale spisały się na zawodach Magda Mroczek, Liliana Szpaczyńska oraz Anna Czerwińska, które zdobyły medale w obu swoich startach. Magda z pewnością zaliczy minione zawody do wyjątkowo udanych. Złoto na 50m stylem dowolnym, doskonały rekord życiowy wraz z brązem na dystansie dwukrotnie dłuższym w tym samym stylu i rewelacyjny wynik w sztafecie 4x50 dowolnym (28,38s) to okazały dorobek pływaczki.

Liliana z kolei musiała w Gdańsku przełknąć gorycz przegranej na 50m stylem klasycznym o 0,01,s… Start najlepszej serii żabkarek wywołał sporo kontrowersji bowiem wyraźny falstart późniejszej zwyciężczyni nie został zauważony przez sędziego startera. Mimo to nasza pływaczka walczyła do końca, a tak drobną przegraną powetowała sobie doskonałym rekordem życiowym na 100m stylem zmiennym, gdzie „urwała” 2s i dorzuciła do kolekcji brązowy medal.

Anna Czerwińska, dziesięcioletnia zaledwie zawodniczka MAL WOPR, została okrzyknięta w Gdańsku następczynią Pauliny Cierpiałowskiej. Ania w wyśmienity sposób pokonała dwie długości pływalni ulubionym stylem swojej starszej klubowej koleżanki czyli popularnym motylkiem i z czasem 45,78s mogła cieszyć się ze srebrnego medalu. Brązowy medal z kolei zdobyła na dystansie 100m stylem zmiennym. Warto dodać, że w obu startach zaliczyła nowe rekordy życiowe. Również w stylu motylkowym z dobrej strony pokazał się rówieśnik Ani, dziesięcioletni Patryk Grapentyn.

Młody pływak z nowym rekordem życiowym na 50m stylem motylkowym zajął trzecią lokatę i dorzucił do zdobyczy MAL WOPR brązowy krążek. Patryk idzie z pewnością w ślady starszego brata Jakuba, który już na dobre znalazł miejsce w czołówce pomorskich pływaków. Kuba z dwoma nowymi rekordami życiowymi zameldował się na mecie trzeci na 100m stylem dowolnym i czwarty na tym samym dystansie w stylu grzbietowym.

Również dwa, bardzo dobre rekordy życiowe zapisała na swoim koncie Nadia Walentynowicz, która bezapelacyjnie zwyciężyła na dystansie 100m stylem grzbietowym, gdzie po raz pierwszy w karierze zeszła poniżej 1:10s (1:09,88s). Coraz lepiej spisująca się na zawodach Aleksandra Ziemińska aż o 3s poprawiła swój rekord życiowy na 100m stylem dowolnym, gdzie zdobyła srebrny medal oraz o 5s szybciej popłynęła w stylu zmiennym. Ostatni medal, srebrny, także w stylu zmiennym, zdobył Sławomir Szpaczyński o dwie sekundy poprawiając dotychczasowy rekord życiowy (1:32,17s). 

Zawodnicy MAL WOPR od zawsze wiedzą, że najważniejszy w ich pracy jest progres dlatego najbardziej istotne po zawodach są zawsze rekordy życiowe. Na wielkie brawa zasłużyli ci, którzy przywieźli ich po dwa z obu swoich startów. Oprócz wyżej wymienionych, po dwie nowe „życiówki” zdobyli na zawodach Bałtyckich Nadziei Olimpijskich; Agata Kupińska, Lena Sawaniewska i Patryk Gross, a po jednym; czwarty w zawodach Konrad Patoka, dwukrotnie piąty Kamil Czarnota, piąty na 100m stylem zmiennym Wiktor Ołdziejewski, szósty Dawid Patoka, dwukrotnie ósmy Piotr Szuryński, także ósmy Antonii Rozalewicz oraz Jan Sasin i Igor Marchlewski. Bez „życiówek”, co powetują sobie w najbliższych zawodach, wrócili z Gdańska Olaf Gwiazdowski i Cyprian Piróg.

A będą mieli na to okazję bardzo szybko bowiem już w najbliższy czwartek zawodnicy MAL WOPR wyjeżdżają na Międzynarodowe Zawody Pływackie do partnerskiego Nordhorn w Niemczech, gdzie będą walczyć o medale w gronie ponad tysiąca zawodników z kilku krajów. 

Info i foto : 82-200.pl