18 maja 2016 roku został wysłany list do Nuncjusza Apostolskiego w Polsce, którego fragmenty prezentujemy:

...” Jesteśmy małą parafią liczącą ok. 1 500 osób, która została powołana decyzją Księdza Biskupa Elbląskiego w 2000 roku jako siódma parafia w mieście liczącym ok. 38 000 mieszkańców. Do realizacji tego zadania postawiono młodego 30-letniego wikariusza księdza Wojciecha Bohatyrewicza ustanawiając go Proboszczem, który już pierwszego dnia urzędowania zderzył się z niechęcią i protestami mieszkańców „żądających pracy a nie kościołów”. Ksiądz Proboszcz z wielką determinacją przystąpił do realizacji powierzonej misji, odprawiane w namiocie – w różnych porach roku – msze święte i wszystkie inne nabożeństwa przyciągały coraz więcej wiernych a najwięksi oponenci pomagali budować Dom Boży. Życie parafii rozwijało się coraz intensywniej by osiągnąć taki moment, że do kościoła zaczęli przyjeżdżać ludzie z innych parafii by uczestniczyć systematycznie we mszach świętych, by chrzcić swoje dzieci, by zawierać związki małżeńskie, by grzebać zmarłych...

Nasz ksiądz Proboszcz w przeciwieństwie do innych nigdy nie żądał pieniędzy za posługi duszpasterskie, nigdy nie miał „cennika”, nigdy nie odmówił posługi duszpasterskiej tym, którym inni księża odmawiali, zawsze pochylał się nad ubogimi, bezdomnymi, uzależnionymi...

Swoją postawą kapłana budzi szacunek i uznanie parafian. ... Decyzja Księdza Biskupa Elbląskiego dr Jacka Jezierskiego była dla nas wielkim zaskoczeniem, ponieważ przez wszystkie lata swojej posługi kapłańskiej nigdy nie byliśmy świadkami naruszenia czy zaniedbania jakichkolwiek obowiązków duszpasterskich przez naszego Proboszcza...

Jesteśmy zasmuceni postępowaniem księdza Biskupa, który nakazał księdzu Proboszczowi opuścić parafię w trybie pilnym, czyniąc z Niego „księdza tułacza”

Uważamy, że po 16 latach nienagannej posługi kapłańskiej Budowniczego Świątyni, Architekta Dusz nie wyrzuca się tak po prostu...

To Kapłan, który potrafi zachwycać się Bogiem, budzi w innych ten sam zachwyt. Jego ofiarnemu, cierpliwemu i wytrwałemu kształtowaniu naszych sumień i postaw, zbliżaniu nas do Boga i pogłębianiu naszej wiary poprzez głoszone słowo i radosną obecność jesteśmy wdzięczni...

15 czerwca 2016 roku Ksiądz Proboszcz obchodzi 20-tą rocznicę święceń kapłańskich, ufaliśmy, że podziękujemy za trud odkrywania przed nami daru Eucharystii jako źródła siły, mocy i światła w naszym codziennym życiu. Nie dano nam jednak możliwości podziękowania naszemu Proboszczowi za wszelkie dobro i niestrudzone budowanie wśród nas jedności i więzi braterskiej w parafii, która stała się naszą duchową rodziną...

Coraz bardziej utwierdzamy się w przekonaniu, że prawdziwy powód odwołania Księdza Proboszcza jest inny, niż ten podany w oficjalnym dokumencie, ponieważ powołany następca jest urzędnikiem Kurii Biskupiej w Elblągu, co jasno wskazuje na chęć objęcia „dobrej” Parafii, a nie na rozwiązanie rzekomego problemu księdza Proboszcza. Jesteśmy przekonani, że pozycja naszego księdza Proboszcza w hierarchii Kurii Biskupiej nie była tak wysoko umocowana jak jego następcy i szukano tylko pretekstu by zawłaszczyć tak dobrze funkcjonującą parafię. To niegodziwość wobec naszego księdza Proboszcza...

Decyzja Księdza Biskupa spowodowała, że większość wiernych w akcie protestu przestało brać udział w życiu parafii, przestało uczestniczyć w mszach świętych w naszej parafii, nieliczni odeszli do innych parafii. Kościół nasz pustoszeje, coraz głośniej słychać tupot odchodzących stóp. Po tych wielu, wielu latach, z tych najpiękniejszych dla Parafii dni pozostanie tylko echo”...

W dniu 24 maja 2016.r. Nuncjusz Apostolski w Polsce odpowiedział na nasz list. Treść w załączniku i pliku graficznym

Młyny dalej mielą, cdn.

Niedziela 19 czerwca godz. 11:30 odbędzie się

Msza św. w intencji Ks. Wojciecha Bohatyrewicza w 20-tą rocznicę święceń kapłańskich i 16-tu lat posługi proboszcza w tutejszej parafii, za ojcowską troskę i czujne towarzyszenie w życiu parafialnym, z prośbą o obfitość łask Bożych i opiekę Matki Boskiej na dalsze lata kapłaństwa.

Parafianie